31 maja 2024

Oświecony

nad brzegiem słońcem złoconej Niagary
wpatrzony w błękit toni przejrzystej
odkrywam magię piękna natury
karmię ambrozją duszę i ciało
po stokroć dziękuję naszemu Stwórcy
za dar odkrywania pejzaży świata
światłość rozdaje tak bogobojnie
od wysp maleńkich po szczyty w Alpach
ilekroć smutek kraje me serce
to wiem na pewno iż gdzieś jest weselej
miłość triumfuje z kolejnym świtem
a zmierzch wnet przyniesie spokój i ciszę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz