na wiejskich drogach.
Strumyki szelestem
do życia nas budzą.
Barwne motyle kreślą figury
z finezją w powietrzu,
czystym i błogim.
Z oddali śpiew ptaków
ich cichy świergot
oddaje błogostan
tej ciszy, skupienia.
Wpatruje się w niebo,
odpływam do marzeń.
Jakże to piękne, niezwykłe,
stoicki spokój wnętrze wypełnia.
Odchodzę w nieznane
do mojej krainy, myśli zamknięte.
Troski co często mąciły dni
nagle zniknęły, odeszły w nieznane.
Kwiaty w swym kolorycie
oddają aurę tej okolicy.
Kompozycja barw
wtopiona w krajobraz.
Zapadam w sen na minut kilka,
lecz deszcz majowy
kroplami mnie budzi,
a po nim tęcza na niebie cudem.
Znów chce się żyć, po łące pląsać
w tańcu radości poezję kochać.
Autor zdjęcia: www.blizyn.ofertypracy.cc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz