6 listopada 2015

Letarg

 
 
 
 
Milion gwiazd po cichu mnie woła,
to cienie zawarły przymierze z ciszą.
Smakuję ich słowa, te plastry miodu,
wonny nektar z pucharu płynie.
Snuję się wolno w blasku księżyca,
wyczuwam oddech światów wymarłych.
Korowód dziwnych postaci wielu,
czarnych i białych twarzy spłowiałych,
Natchnienie zjawia się gdy o nie proszę,
żyłem w letargu znów się podnoszę.
 
 
 
 
 
 
 
 
Zdjęcie: www.pinterest.com

4 komentarze:

  1. Piękny ale dobrze wrócić i obudzić się do świata realnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Tak to prawda, zgadzam się całkowicie.

      Usuń
  2. Anonimowy7/11/15

    Bywaj Dave w swym "letargu" skoro wenę Ci przynosi.
    Rzeczywistość bez tych snów często przeraża.
    Pozdrawiam Maria L.

    OdpowiedzUsuń