11 stycznia 2016

Erato




Jesteś ambrozją, kochanką nocy,
w blasku księżyca pieścisz moje zmysły.
Oddajesz duszę, która natchnieniem
koi myśli wszak poetyckie.
Uniosłem wzrok ku niebu
prosząc o rzeźbę słów tych pisanych.
Dałaś odpowiedź z okręgu gwiazd,
a więc znów piszę listy z tej Ziemi.
Zwierciadło duszy tęczą barwione,
zdaje się krzyczeć w porywach ciszy.
Barw tych posiadam tysiąc lub więcej,
bezkres ich szuka ujścia natchnieniem.
Nie mogę milczeć, gdy znów głębią krzyczę,
a Ty znów przy mnie jak anioł nocy.
Bądź już do końca świata lub dłużej,
porywaj tchnieniem bez lustra złudzeń.
 
 
 
 
 
 
 
Zdjęcie: www.youtube.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz