11 stycznia 2016

U nieba bram cz 2


Na widnokręgu gwiazd spopielonych
cisza zakryła łzy tych co żyli.
Cienie co były, a dziś już ich nie ma,
zbłąkane krążą w morzu galaktyk.
Nasze wspomnienia oświetla znicz,
azymut światła w drodze do gwiazd.
Tli się dziś wolno lont tej nadziei,
że ich spotkamy u bram Królestwa.
Ta karawana cieniów, milion
niczym ten piasek w klepsydrze snuje.
Anioły bacznie strzegą ich dusz,
nie jeden upadł, lecz wstaje znów.
Czasem gdy niebo odsłania pejzaż,
głosy modlitwy słychać w półmroku.
Panie mój, Boże, gdy przyjdzie czas
wspomnij wszak o mnie pyle ze skaz.
                                                                                                                              

Zdjęcie: www.rarewallpapers.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz