16 lutego 2016

Wierzba

 
 
 
 
Wierzba płacząca milczy na wyspach samotnych,
smagana chłodnym, grudniowym wiatrem.
Ostoją jej korzeń głęboko w ziemi,
dostojna twierdza na wyspie małej.

Schylona nisko, pejzażem mroku,
jeziora myśli, co wciąż przepływają.
Na tle jego łabędź menuet zaczyna,
akt uwielbienia dla jednej, wybranej.

A wierzba stoi tak niewzruszenie,
dziwnie samotna jest inspiracją dla dusz poetów.
Wciąż odnajduję u stóp jej ciszę,
zaklęta w magię jak snop tajemnicy.
 
 
 
 
 
 
 
 
Zdjęcie: www.countryliving4brginners.wordpress.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz