O tęsknocie,
tak wiele słów już powiedziano,
napisano, pisano, pisano...
A ona milczy, nie odpowiada,
sucha jak liście jesiennych dywanów.
Nie daje wiary, ni też nadziei.
Kotarą z mroku ciągle się chroni,
a serce krwawi, z wolna umiera.
I tylko szary artysta z piórem,
łzy swe ukoi na pergaminie.
Zdjęcie: www.niaforrester.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz