29 października 2018

Preludium do snu




Paletą barw ubieram myśli nocy letniej,
pejzaże gór skalistych we mgle.
Pieszczę zmysły tonąc wśród kwiatów,
portrety marzeń synapsą stwarzam.
Pierwsze marzenia chwytam do serca,
preludium kreślę w tych zagajnikach,
poniekąd odczuwam ciszę i wiatr,
piruet piórem odmierza czas.
Piękno tych chwil w duszy zostaje
performance art ostatni taniec...







Zdjęcie: Albert Bierstadt, Wikipedia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz