22 czerwca 2014

Złote myśli





Byłem człowiekiem, kim jestem dziś ?
Oczy zamknięte, zamknięte drzwi.

Pustka w mym sercu, do ludzi żal
Skąd się to wzięło nie wiem dziś sam?

Jak na ironię błądzę w przeszłości,
milczę choć jestem ubogi, prosty.

Tak chciałbym uciec daleko gdzieś,
zamykam serce ten wsteczny bieg.

Boli ta przeszłość, kroję swe rany
w pustce istnienia, zamknięte bramy.

Czy ja dziś jeszcze potrafię kochać?
Myślę więc jestem, a w myślach trwoga.

Uderzyć pięścią w serce swe raz
ból mnie przenika, zabija czas. 

Jak efedryna w myśli twe wnikam
gubię się, a potem znikam.

Rozczarowanie, czy sens istnienia?
Na mapie szukam zadowolenia.

Mądrym być głupcem- oto dewiza, 
by szukać szczęścia, wnet je uzyskać.

Kochać nie siebie, a tylko ludzi.
Być zawsze wszędzie życie obudzić.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz