30 listopada 2016

Światło

 
Autor zdjęcia: www.forum.cdaction.pl
 
 
Światłość wiekuista
rozłożyła biel skrzydeł aniołów nade mną
krystaliczna głębia
niebiańskiej opieki którą czuję

daje mi siłę moc niezbadaną
tonąłem we mgle półmroku nocy
szaleństwie co stukało do bram moich
puste słowa afirmacji tak wiele
lecz stwórca wciąż czuwał
nad ciałem słabym i grzesznym
rozkosze hulanek wciąż wybierałem
opierałem się świadomie
mocy która z czasoprzestrzeni nań płynęła
anarchia rozpusta zatruta mowa
staram się walczyć lecz znów upadam
lecz wiem że nie warto umrzeć na próżno
a jeśli już odejść to z wiarą w Chrystusa
dźwigając krzyż za wiarę i miłość
braci i sióstr moich
Proszę więc Panie Stwórco wszechrzeczy
obudź we mnie dobroć i zdepcz głowę węża
co wciąż pokusy ze świata zsyła.
obudź nadzieję i chroń majestatem
abym zbudował na nowo wiarę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz