w oparach dymu nadchodzi zmrok
a ja na przedmieściach paryskich ulic
na tle paleta barwnych kamienic
co pamiętają Charlesa De Gaulle
a ja na przedmieściach paryskich ulic
na tle paleta barwnych kamienic
co pamiętają Charlesa De Gaulle
siedząc w kawiarni błądzę wzrokiem
a szarość tych ścian budzi wspomnienia
płynę umysłem spijając Bordeaux
a szafa gra znów Edith Piaf
a szarość tych ścian budzi wspomnienia
płynę umysłem spijając Bordeaux
a szafa gra znów Edith Piaf
minęły lata od dnia zakochanych
to właśnie tutaj ciebie ujrzałem
zwiastun piękna w szatach anioła
porwany w ramiona zaniemówiłem
to właśnie tutaj ciebie ujrzałem
zwiastun piękna w szatach anioła
porwany w ramiona zaniemówiłem
wspólne spacery po tych bulwarach
do dziś chłonę zapach twojego ciała
niczym ten bukiet róż los mi nadał
ta miłość pierwsza taka nieznana
do dziś chłonę zapach twojego ciała
niczym ten bukiet róż los mi nadał
ta miłość pierwsza taka nieznana
dzisiaj melodie serc powracają
a ja samotnie spoglądam w lustro
zwierciadło krzywe ot nic nowego
wracam do życia utraconego
a ja samotnie spoglądam w lustro
zwierciadło krzywe ot nic nowego
wracam do życia utraconego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz