15 listopada 2016

Świt


Autor zdjęcia: www.pinterest.com
poranna rosa tańczy
na kwiatach polnych
z finezją dotyka płatków 
jak wstęgi jedwabiu
słońce uśmiechem
zwiastuje nowy dzień
cud to niezwykły
darem Pana naszego
ukojeniem ćwierkot
skowronka przez ciszę
a ty artysto piszesz
malujesz słowa
wena jest chwilą
nie zdołasz jej ukryć
do serca schować
jest tak ulotna
na niebie złotożółty
atłas rozciąga kurtynę
na ziemi gwar
istnienia co żyw się budzi
a ty pośród nich
wolny na tle krajobrazu
gór co niebios sięgają
łyk ten powietrza nabierasz
czujesz że żyjesz
i nic więcej już ci nie trzeba

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz