12 stycznia 2015

Dzika Orchidea





Unosisz wdziękiem
powab niezwykły,
Twoja finezja
przy innych krzyczy.

Tak uniesiona
przez wiatr w te obłoki,
stapiasz się z niebem
jakże głębokim.

Ciągłe wspaniałe
są uniesienia,
gdy jesteś blisko
arkadię miewam.

Dla innych mężczyzn
jesteś cykutą,
zatruwasz z wolna,
a oni mdleją.

A mój błogostan
cierpliwie karmisz
miłością swoją,
mrok wnet oddalisz.

Na zawsze wierny
Ja twój kochanek,
bądź moją muzą
w Tobie przystanek.








Autor zdjęcia: www.drthahiaa.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz