Na skrzydłach wiary
wzniosłem ręce ku chwale niebios,
grzesznik struty filozofią świata,
tu gdzie światło z mrokiem wymieszane.
Groch z kapustą żyznej gleby,
kontury dobra często pomijane,
człek wciąż od nowa spada
błądzi w kuluarach fałszu.
Drugie dno ksiąg "mądrości'',
sztuka bryluje na tych salonach
i gdzie prawdy w ciemności szukać
jak wszystko jadem żmij zatrute?
A tylko czasem w świcie poranka,
orzech zrodzi owoce dobre.
Zdjęcie: Youtube.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz