1 maja 2018

Uchodźca





Dom mój spalili zostały zgliszcza,
dziateczki przy mnie, lecz łzy pozostały.
Ziemia przesiąkła krwią, aż na wylot.
Czołgi, zamęt, tak brudem odziani,
nic nie pamiętam, nic oprócz zniszczeń.
W sercu nauka miłość Chrystusa,
nie zapomniałem Pisma Świętego.
I choć nie raz z karabinu mierzeni,
nie upadali głodni zmęczeni,
wciąż podążali do Ziemi płodnej.
Przybyli ostali na prochu ich ślady,
nie każdemu poznać było wolności smak.
Dziś tutaj jestem, przeszłość zamarła,
tu gdzie bracia poją me dzieci,
a siostry tulą mocno do piersi.
Już nie znam krzyku ni nienawiści,
wyrwanych krzywd z ziem moich przodków.
Błądzę wzrokiem wpatrzonym w dal,
a tylko zachód słońca na niebie
wspomina, że gdzieś w oddali moja Ojczyzna.







Zdjęcie: natemat.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz