19 maja 2018

Przebudzenie





Oddany poszukiwacz misterium słowa,
gdzieś na szlakach drogi mlecznej
odkrywa duszę w nowym wymiarze.
Nie zbacza z drogi prawdy, tejże jedynej,
podąża poprzez lat tysięcy świetlnych.
Niegdyś na chwilę gdzieś zboczył z drogi,
tam gdzie wrót piekieł zamęcza ciało.
Byt jakże słaby w naturze, a silny w wierze,
a jednak upadał dotykiem czeluści sięgał,
tak tych złych nienasyconych siarką i ogniem
i tak ciężko na nowo odziać biel na ciało,
które grzechem sam on zaplamił.
Czas nadziei na nowo w sercu odkrył,
iż to że upadał jest w naturę istoty wpisane.
Te pergaminy proroków są niczym amulet,
bo kto w Jezusa wierzy to choćby upadł
na nowo powstanie i żyć będzie...







Zdjęcie: Jezus Jedyną Nadzieją

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz